Aktualności
wszystkie aktualnościZa nami IV półfinał konkursu BlogerChef
Pełne emocji zmagania kulinarne, nieznane oblicza i sekrety kuchni podhalańskiej oraz wesołe chwile spędzone z Janem Niezbędnym w Termach Białka – tak upłynął wyjątkowy IV półfinał konkursu BlogerChef, który odbył się w Hotelu Bania w Białce Tatrzańskiej.
IV półfinał konkursu BlogerChef – który odbył się pod hasłem „Gotujemy z Janem Niezbędnym” - na pewno na długo pozostanie w pamięci uczestników. Tym razem mieli oni okazję poznać charakter i sekrety kuchni podhalańskiej. Adam Zeńczak, szef kuchni w Hotelu Bania, pokazał blogerom m.in. jak samodzielnie... rozebrać tuszę baranią: – Chciałem pokazać gościom coś z czym pewnie jeszcze się nie spotkali. Baranina to podhalańska specjalność, więc warsztaty tematyczne z jej udziałem wydawały mi się naturalnym wyborem – powiedział Adam Zeńczak. Ekspert zdradził uczestnikom warsztatów także przepis na słynne, podhalańskie placki z gotowanych ziemniaków, czyli moskole, a następnie zaprosił do spróbowania swych sił w ich przygotowaniu. Najlepsza drużyna otrzymała nie lada upominek – hotelową cytrynówkę. Końcówka piątkowego wieczoru upłynęła na kosztowaniu lokalnych smaków przy akompaniamencie prawdziwej góralskiej kapeli.
Natomiast podczas głównej części IV półfinału, czyli w trakcie sobotnich zmagań kulinarnych zdecydowanie nie zabrakło emocji. Uczestnicy bardzo kreatywnie i z wielkim zapałem podeszli do zadań przygotowanych przez Jury. Jak zawsze zawodnicy mieli do dyspozycji pełną gamę produktów kuchennych Jana Niezbędnego, z których korzystali wyjątkowo aktywnie. Tym razem największą popularnością cieszyły się ściereczki uniwersalne na rolce. Nie zabrakło też tegorocznej nowości, czyli Torebek do smażenia. W opinii uczestników góralski półfinał BlogerChefa okazał się być zawodami na najwyższym poziomie: - Zdrowa rywalizacja, porządny sprzęt do dyspozycji uczestników i rewelacyjna organizacja. (...) Cieszę się, że mogłam wziąć udział w BlogerChefie – powiedziała Iza Mateńka, autorka bloga slodzesolepieprze.blogspot.com. Atmosfera radosnej rywalizacji towarzyszyła kulinarnym zmaganiom do ostatniej chwili. Ostatecznie podczas IV półfinału najlepszy okazał się Paweł Urbański, którego królik z miętowym purée z groszku i winnym sosem z czarnej porzeczki po prostu podbił serce Jury.
Po zakończeniu zawodów okazało się, że to jednak nie koniec atrakcji – Jan Niezbędny zaprosił uczestników na wspólny relaks w wyjątkowym miejscu tj. w Termach Białka. Wspólna zabawa w kompleksie basenów termalnych stanowiła świetne ukoronowanie pełnego emocji weekendu. Jak wspomina Bartek Usydus, twórca bloga przepisy.com: - Każdy dotychczasowy półfinał BlogerChef był inny, udany i wyjątkowy; ale nic nie pobije gościnności Górali z Białki Tatrzańskiej. Dodatkowo strudzeni podróżą i zmęczeni konkursem blogerzy mogli popluskać się w Termach dzięki Janowi Niezbędnemu.
Zobacz
więcej na YouTubeDołącz do nas
Porada dnia
Jaki jest sposób na przetłuszczające się włosy?
Aby zapobiec szybkiemu przetłuszczaniu się włosom, najlepiej używaj kosmetyków, które ...